piątek, 27 grudnia 2013

Znowu w grze

Idealny poranek sportowy (c) 1005dni
Może to zabrzmi mocno naiwnie, ale mój kolejny plan treningowy pomaga mi na nowo ogarniać moje życie. W tym całym chaosie dobrze jest zacząć od tej sfery życia właśnie, którą jako tako można mieć pod kontrolą. W tej całej samotności dobrze jest zacząć od czegoś, co pozwala się skupić i jednocześnie nie myśleć o trudnych sprawach, będąc wśród ludzi. Przy okazji mam poczucie, że – wyznaczając sobie nowe cele, zapisując się na zawody – dbam o coś, co jest takie tylko moje. Tak, tym razem rozpisuję krateczki w planie już nie po to, żeby ktoś mógł być ze mnie dumny. Robię to wyłącznie dla własnej przyjemności:)

Na dobry początek: kilka migawek z ostatnich dni. To się chyba nazywa szczęście, móc pobiegać w takich miejscach… Plus podkład muzyczny tutaj.

Kraków (c) 1005dni

Kraków (c) 1005dni

Krynica Zdrój (c) 1005dni

Tatry (c) 1005dni

Kraków (c) 1005dni

Mięćmierz (c) 1005dni
Kazimierz Dolny (c) 1005dni