środa, 26 lutego 2014

Od schroniska do schroniska

Dzisiaj, gdzieś w Tatrach (c) 1005dni

... czyli w co się bawić, gdy mamy dzień extra:) Nie będzie to rozprawa o trenowaniu w ósmy dzień tygodnia - czasami tak się pięknie wszystko ułoży, z prognozą pogody włącznie, no po prostu wszystko mówi: "wyjedź gdzieś". Co serce każe połączyć z treningiem, a rozum - z pożytecznym zadaniem do zrealizowania:)

piątek, 21 lutego 2014

W co się bawić: piątki bazy


Wiem wiem, jakie są najpopularniejsze pomysły na piątkowe zabawy;) Będę jednak obstawać przy zdaniu, że moja wersja koncepcji na piątek jest lepsza! Bo piątek to drugi, oprócz poniedziałku, trening regeneracyjny w tygodniu. Regeneracyjny nie znaczy kompletny-brak-aktywności;) Czyli kolejny odcinek serialu "W co się bawić" - w piątki.


czwartek, 20 lutego 2014

W co się bawić: czwartki bazy

Dobry znak na udany trening;) (c) 1005dni

W czwartki zwykle już jestem w Krakowie, łatwiej więc zaplanować trening. Zaglądam do książeczki i czytam, że czwartek to trening krótki (zazwyczaj tylko godzinka!), ale za to intensywny. Rodzaj treningu nie jest ściśle narzucony, dlatego obrałam taką taktykę, aby w okresie bazy trening czwartkowy "wyrównywał" ewentualne braki w pozostałych dniach tygodnia treningowego. Czyli - w co się bawić w czwartki?

środa, 19 lutego 2014

W co się bawić: środy bazy



Oto nadchodzi środa. Drugi - po niedzieli - najdłuższy trening tygodnia. W co się bawić w środy? Oto zalecenia Joe Friel'a oraz moje tego interpretacje:)

wtorek, 18 lutego 2014

W co się bawić: wtorki bazy

Tydzień na poniedziałku się nie kończy, kontynuujemy więc cykl propozycji treningowych. W co się bawić we wtorki?
W moim (a właściwie Joe Friel'a) planie treningowym zasadniczym celem treningów wtorkowych jest praca nad tzw. ograniczeniami, czyli najsłabszymi punktami umiejętności. Co ważne, dotyczy to dokładnie tych umiejętności, które będą nam potrzebne podczas najważniejszych zawodów. Jeśli ktokolwiek w tym momencie zastanawia się, co w takim razie powinien we wtorki trenować, odpowiedź jest dość prosta: trenuj to, o czym wiesz że powinieneś, ale tego nie lubisz i tego unikasz;)

poniedziałek, 17 lutego 2014

W co się bawić: poniedziałki bazy

Rozpoczynamy cykl "W co się bawić"*. A na ile będzie to zabawa... to się okaże;) [na przykład na kolejnym starcie...] 
Idea jest taka, aby zaprezentować cykl pomysłów treningowych na okres tzw. bazy. Cykl podzielony na dni tygodnia. Odcinek pierwszy - nie mogło być inaczej - to propozycja na poniedziałki.

niedziela, 16 lutego 2014

Takie tam przez Beskid Mały

Start wycieczki: Kocierz Rychwałdzki (c) 1005dni
To samo miejsce kilka godzin później (c) 1005dni

Dzisiaj przedstawiam i polecam Państwu fantastyczną trasę biegową w Beskidzie Małym. Start i meta: Kocierz Rychwałdzki, parking / przystanek pod kościołem, przy potoku. Potok występuje w tej opowieści nie bez przyczyny: latem można się w nim schłodzić po bieganiu, a w innych bliżej nieokreślonych porach roku, jak dzisiaj - umyć buty;)

sobota, 15 lutego 2014

Skate in Park. Śląski Park!


Nieoczekiwana zmiana planów. Zamiast biegać do odmowy na bieżni w diagnostixie, wylądowałam z rolkami i grupą znajomych na rolkowisku w obiekcie znanym na Śląsku pod nazwą Kapelusz. 
Zaczęłyśmy z AniąQ od wypożyczenia wrotek (no, w końcu podobno wrotkarstwo uprawiamy...), do których - jak się szybko okazało - nie sposób zastosować technik tresury speedskating. No to może lekcja z mistrzyniami na kubeczkach?

środa, 12 lutego 2014

Trening 7 Dolin

Kiedyś może będzie prawdziwy Bieg 7 Dolin, a na razie są treningi przez kilka dolin, a precyzyjniej - i żeby lepiej brzmiało - przez 7 dolin. Nie ma to jak ładnie zatytułować sobie trening;)
Wersja standard to trasa pod lasem, na której odwiedza się wejścia do 7 dolin: 1. Bystrej, 2. Białego, 3. Ku Dziurze, 4. Strążyską, 5. Za Bramką, 6. Małej Łąki, 7. Kościeliską. Trasa zwana Ścieżką Pod Reglami:) Tam i spowrotem wychodzi jakieś 13km oraz +/- 300m przewyższeń.

niedziela, 9 lutego 2014

KKSW na hali, wspominając sezon

Jak co tydzień w niedzielę, spotykamy się na treningu rolkowym na hali Kolna. Za oknem ni to zima, ni to nie wiadomo co, ale nawet na suchszych odcinkach tras jeździć za bardzo się nie da, stopień zabrudzenia i zapiaszczenia na trasach rolkowych jest zbyt niebezpieczny dla sprzętu. Tymczasem zapraszam do lektury artykułów...

sobota, 8 lutego 2014

Ach, co to były za ślizgi!

Na trasie 4. Grand Prix (c)krakowbiega.pl
... tylko że niestety, dyscyplina nie ta, bo przecież miało być dzisiaj bieganie;) Na czwartym biegu z serii Grand Prix Krakowa pogoda wymarzona: słoneczko przygrzewało, bezwietrznie. Pod butami jednak trudne warunki, trasa - zwłaszcza na północnych stokach Lasku Wolskiego - nie zdążyła się przygotować;) Na biegaczy czekały dwa rodzaje pułapek: po pierwsze oblodzone fragmenty i to akurat na tych wąskich ścieżkach, a po drugie - bardzo śliskie błoto. Widziałam niejeden piękny ślizg, ze zjazdem na podbiegu (czyli w stronę odwrotną do przebiegu trasy) włącznie;)

piątek, 7 lutego 2014

Biegacz w klubie fitness

...czyli jak wykorzystałam 7-dniową wejściówkę do Fitness Platinium (karnecik był gratisem w pakiecie startowym któregoś z biegów, chyba na Sylwestrowym). Z ciekawości nie ograniczyłam się do odwiedzenia jednego klubu z sieci, ani tym bardziej do jednego typu zajęć. Zaliczyłam takie atrakcje jak: fit ball, kettlebell, pilates, step, stretching, bosu i spinning. Zabrakło mi czasu na zumbę i masala bhangra;) Co w ogóle zdeklarowana zawodniczka speedskating vel biegaczka robi w fitness klubie?

środa, 5 lutego 2014

Zadanie: Oddychanie

Półmaraton Marzanny 2013 (c) FotoMaraton
"Po opanowaniu oddychania przeponą naucz się oddychać nosem (wdech i wydech) podczas biegania na jakiejś łatwej trasie. W przypadku trudniejszych treningów, na przykład kiedy wbiegasz na wzgórze lub trenujesz tempo, bierz wdech nosem, ale rób silny wydech ustami" (cyt. za "Jedz i biegaj", Scott Jurek).
 
No to jak to w końcu jest z tym oddychaniem przy bieganiu?

niedziela, 2 lutego 2014

Dzień Świstaka

Schronisko na Hali Rysianka (c) 1005dni

...czyli siła przyciągania Rysianki. 
Byłam tutaj już pieszo, na skiturach, na rowerze i w butach biegowych też. Przebyłam wszelkie kombinacje szlaków, prowadzące przez tą halę. Widziałam tutaj już każdą pogodę o każdej porze roku, wschody i zachody słońca. A pomimo to, gdy zastanawiam się, gdzie by tu się wybrać w góry, pierwsza odpowiedź zawsze nasuwa się automatycznie: na Rysiankę...

sobota, 1 lutego 2014

Śniadanie Mistrzów

Odżywka potreningowa;) (c) 1005dni

Ludzie na ogół umawiają się na kolacje. Albo na piwo, co zazwyczaj odbywa się - podobnie jak kolacje - wieczorami. A u mnie zupełnie odwrotnie. Dzisiaj odbyło się pierwsze zorganizowane spotkanie zatytułowane "Śniadanie Mistrzów". Trochę tak dla zmyłki, bo pełna nazwa brzmi: "Śniadanie i trening mistrzów"...