 |
(c) 1005dni |
Moja standardowa, najprostsza traska rowerowa. Logiczna, bo nie da się zgubić. Przyjemna, bo poza ulicami, bez świateł i skrzyżowań po drodze. Łatwa, bo pod kołem w 99% gładki asfalt i płasko. Lewym brzegiem i prawym brzegiem.
 |
(c) 1005dni |
Mosty, kładki i stopnie wodne. Punkt zachodni: Tyniec. Punkt wschodni: koniec ścieżki niedaleko Plazy. Doliczając dojazd z osiedla, wyszło mi dzisiaj ponad 53 km. I tylko pozostaje bez odpowiedzi pytanie: dlaczego w miejscu tak atrakcyjnym turystycznie jak Bulwary Wisły nie ma oświetlenia?
 |
(c) 1005dni |
ps. podkład muzyczny do jesiennej, mglistej przejażdżki rowerowej przy zapadającym zmroku tutaj.