środa, 15 stycznia 2014

Dzięki Spale są medale;)

Mapa gminy Inowłódz (c) 1005dni
Istnieje coś takiego jak geniusz tego miejsca, Spały, (...). Współcześni sportowcy stąpają po śladach dawnych olbrzymów i sami od tego rosną, ku swojej chwale i naszej radości
(Przemysław Babiarz - Sprint przez historię cyt. za COS Spała)
 
No to skoro już tu jestem (czasem fajnie jest mieć pracę "mobilną"), spróbuję pooddychać, nachłonąć się tego geniuszu, co by choć jedna kropla na mnie zstąpiła;)

Od razu, jak tylko zaczęłam biec, zstąpiła na mnie ciemność, a po chwili - dyskretny opad śniegu. Wyszłam na to bieganko już po pracy, zmęczona, po obiedzie i dwóch kawałkach makowca;) oraz z myślą, żeby przekicać chociaż kawałek ścieżki za COSem.  Skończyło się na prawie 20 km. Samo się wybiegało. Tak po prostu. 
Gdzieś na Szlaku Cudownych Obrazów (c) 1005dni
Nie wiem, czy doświadczyłam sportowego geniuszu Spały - okaże się na najbliższych zawodach;) Z pewnością jednak doświadczyłam dzisiaj niezwykłego uczucia, którego życzę wszystkim, którzy próbują biegać. W tym ciemnym lesie zniknęło wszystko, z moimi myślami włącznie. Nie czułam jak marznie mi dłoń w której trzymam mapę, nie czułam nawet własnego oddechu. Nie słyszałam żadnej muzyki (już chyba pisałam, że nawet jak nie mam mp3 na uszach, to i tak zwykle coś mi gra w głowie przy bieganiu). Niezwykłe. Chyba o to chodzi w bieganiu?
Ps. Przebiegłam przez 3 rezerwaty, zaliczyłam szlak "Cudownych Obrazów", a co udało mi się zobaczyć, widać na fotce;)